Trump ogłosił plany odzyskania kontroli nad Kanałem Panamskim

Prezydent USA Donald Trump we wtorek wieczorem wystąpił na wspólnym posiedzeniu Kongresu, gdzie ogłosił zamiar odzyskania kontroli nad Kanałem Panamskim.

Według niego ten strategicznie ważny obiekt został zbudowany przez Amerykanów i powinien pozostać pod kontrolą USA.

„Nie oddaliśmy go Chinom, oddaliśmy go Panamie i odbierzemy go z powrotem” – powiedział Trump, podkreślając, że jego administracja już rozpoczęła realizację tych planów.

Dodał, że duża amerykańska firma ogłosiła zamiar wykupienia obu portów znajdujących się w strefie kanału.

Mówiąc o strategicznym znaczeniu Kanału Panamskiego, Trump zauważył, że USA zainwestowały ogromne zasoby w jego budowę i poniosły znaczne straty.

Zapewnił również, że szlak wodny pozostanie dostępny dla wszystkich, ale interesy Ameryki muszą być priorytetem.

Dodatkowo prezydent USA poruszył kwestię Grenlandii, oświadczając, że popiera prawo jej mieszkańców do samostanowienia.

„Zagwarantujemy wam bezpieczeństwo, uczynimy was bogatymi i damy wam taką Grenlandię, o jakiej nawet nie marzyliście” – zwrócił się do mieszkańców Grenlandii, dodając, że Waszyngton jest otwarty na dialog w tej sprawie.

Czytaj również

Rosyjski wywiad sfałszował list w sprawie zakupu Grenlandii przez Stany Zjednoczone – duński kontrwywiad

Duńskie służby wywiadowcze potwierdziły fałszerstwo listu dotyczącego zakupu Grenlandii, wysłanego w 2019 roku do amerykańskiego senatora. Za tym działaniem stali rosyjscy agenci.

Wcześniej Donald Trump i premier Danii rozmawiali telefonicznie o przyszłości Grenlandii.

Rozmowa była napięta: Trump agresywnie podkreślał swoje zainteresowanie wyspą, ale duński lider odmówił jej sprzedaży, oferując jedynie pogłębienie współpracy.

W Danii odebrano to jako zagrożenie i weszli w „tryb kryzysowy”.

Waszyngton potwierdził, że Grenlandia ma strategiczne znaczenie dla USA ze względu na aktywność Chin i Rosji w Arktyce.

Dania jest gotowa rozwijać bazy wojskowe i eksploatować zasoby naturalne, ale nie zamierza przekazywać kontroli nad wyspą.

W odpowiedzi Trump zagroził nałożeniem ceł na duńskie towary, w tym leki.