Tankowiec naftowy i statek towarowy zapaliły się po kolizji na Morzu Północnym
U wybrzeży Lincolnshire zderzyły się tankowiec naftowy Stena Immaculate i statek towarowy Solong, po czym oba stanęły w ogniu. Uratowano 32 osoby, ich stan jest nieznany.

Zdjęcie: pixabay.com
Na Morzu Północnym, 13 mil od wybrzeża Lincolnshire, doszło do poważnej kolizji amerykańskiego tankowca naftowego Stena Immaculate i portugalskiego statku towarowego Solong, o czym informuje Sky News.
W wyniku zdarzenia oba statki zapaliły się.
Incydent miał miejsce rano 10 marca. O godzinie 9:50 służba ratunkowa RNLI otrzymała sygnał alarmowy, po czym na miejsce wypadku wysłano cztery ekipy ratunkowe, śmigłowiec straży przybrzeżnej oraz kilka jednostek straży pożarnej.
Według wstępnych informacji 32 osoby zostały ewakuowane z płonących statków. Zostały przetransportowane do portu Grimsby na szybkim statku Windcat 33 i pilotowym kutrze. Świadkowie donosili o „ogromnej kuli ognia” w momencie kolizji.
Eksperci przypuszczają, że Solong mógł znajdować się na autopilocie, a tankowiec Stena Immaculate stał na kotwicy, co utrudniło manewr zapobiegający wypadkowi.
Istnieją również przypuszczenia, że tankowiec mógł przewozić paliwo lotnicze.
Na miejsce zdarzenia skierowano śledczych z Urzędu Morskiego ds. Badania Wypadków, którzy gromadzą dowody i analizują okoliczności kolizji.
Straż przybrzeżna oraz służby ratunkowe, w tym śmigłowce i łodzie ratunkowe z Skegness, Bridlington, Mablethorpe i Cleethorpes, dotarły na miejsce zdarzenia, o czym informuje The Telegraph.
Zgodnie z danymi RNLI kilka osób skoczyło do wody.
Szef portu Grimsby East, Martin Boyers, poinformował, że 32 poszkodowanych zostało przetransportowanych na brzeg przez statek pilotowy. Dokładne przyczyny kolizji są nadal ustalane.
Ponadto pojawiły się doniesienia, że w Polsce odkryto tajemnicze obiekty, które mogą być fragmentami rakiety SpaceX Falcon 9, której niekontrolowane wejście w atmosferę odnotowano w nocy 19 lutego.