Ceny złota rosną w obliczu wojny celnej: inwestorzy uciekają od ryzyka
Złoto drożeje w związku z eskalacją konfliktów handlowych po wprowadzeniu przez USA nowych ceł na samochody, co zwiększa obawy inwestorów dotyczące inflacji i recesji.
Foto: pixabay.com
27 marca ceny złota wzrosły do 3 030,47 USD za uncję w reakcji na ogłoszenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa 25-procentowego cła na import samochodów i pickupów — poinformował Equityworld Futures Portal News.
Nowe środki wejdą w życie w przyszłym tygodniu i budzą niepokój związany ze wzrostem globalnych napięć. Oczekuje się, że największe gospodarki odpowiedzą wzajemnymi cłami już 2 kwietnia.
Inwestorzy obawiają się spowolnienia gospodarczego i inflacji, co zwiększa popyt na złoto jako bezpieczną przystań.
W związku z tym Goldman Sachs podniósł prognozę ceny złota do 3 300 USD za uncję do końca 2025 roku. Dodatkowe wsparcie dla rynku stanowią aktywne zakupy ze strony banków centralnych oraz wzrost inwestycji w ETF.
Przypomnijmy, że Donald Trump ogłosił wprowadzenie 25% ceł na import samochodów i części samochodowych do USA, o czym poinformowano w publikacji Białego Domu w serwisie społecznościowym X.
Środek ten wejdzie w życie 2 kwietnia — najpierw obejmie pojazdy, a następnie części. Według byłego prezydenta ma to stworzyć miejsca pracy i wzmocnić amerykański przemysł.
Jednak analitycy prognozują wzrost cen samochodów, zakłócenia w łańcuchach dostaw oraz pogorszenie relacji z partnerami handlowymi.
Wpływ odczują także najwięksi producenci samochodów, w tym Tesla. Meksyk, Kanada, Japonia i Niemcy to najwięksi dostawcy. Szczególnie narażone są marki z produkcją zagraniczną, takie jak General Motors i Stellantis.
Wcześniej informowano, że szwajcarski bank UBS podniósł prognozę ceny złota, oczekując, że jego wartość wzrośnie do 3 200 USD za uncję. Zdaniem analityków wzrost ten będzie wynikał z rosnącego popytu na złoto jako bezpieczny aktyw w warunkach niepewności gospodarczej.