Novak Djoković otrzymał cios butelką w głowę po zwycięstwie na ATP 1000
Na turnieju ATP Masters 1000 po zwycięstwie nad Moutet, Djoković został uderzony butelką w głowę; incydent okazał się przypadkowy
Po swoim triumfalnym występie na turnieju ATP Masters 1000, gdzie Novak Djoković pokonał Francuza Corentina Moutet wynikiem 6:3, 6:1, doszło do nieprzewidzianego incydentu.
Podczas rozdawania autografów Djoković niespodziewanie został uderzony w głowę ciężką butelką z wodą, co zmusiło go do siadania, chwytając się za głowę.
Na pomoc tenisiście natychmiast przybyli pracownicy turnieju, którzy odprowadzili go do pomieszczenia za kulisami.
Organizatorzy turnieju w Rzymie później wyjaśnili, że zdarzenie było przypadkowe, publikując wideo z innego kąta, które dowodzi braku złych zamiarów.
Potwierdzili, że Djoković otrzymał niezbędną pomoc medyczną i że jego zdrowiu nic nie zagraża.
Novak Djoković osobiście skomentował sytuację, zapewniając, że czuje się dobrze po zdarzeniu i już odpoczywa w hotelu.
„Dziękuję za wszystkie wiadomości. To był nieszczęśliwy wypadek, a ja już odpoczywam w hotelu z kompresem lodowym. Do zobaczenia w niedzielę,” - napisał na mediach społecznościowych.
Wcześniej informowano, że po niedawnym meczu piłkarskim, Tyson Fury, który przygotowuje się do walki o tytuł absolutnego mistrza z Oleksandrem Usykiem, spotkał się i zrobił wspólne zdjęcie z Alexem Fergusonem.
Również 12 maja w Perth na arenie RAC Wasyl Łomaczenko i George Kambosos będą walczyć o wakujący tytuł IBF w kategorii lekkiej.