Rosyjskie naloty na Charków 22 czerwca: 56 rannych, w tym dzieci
Rosyjski atak na Charków 22 czerwca doprowadził do śmierci trzech osób i ranienia 56 cywilów, w tym dwójki dzieci. Zniszczenia objęły budynki mieszkalne, przedsiębiorstwa i park ekologiczny.
22 czerwca rosyjskie wojsko przeprowadziło serię nalotów na Charków, w wyniku których zostało rannych 56 osób, w tym dwoje dzieci w wieku 12 i 13 lat. Poinformowała o tym policja obwodowa na swojej stronie na Facebooku.
Wśród rannych są cywile, z których sześć osób znajduje się w ciężkim stanie, w tym jeden mężczyzna, cztery kobiety i jedno dziecko.
Zginęły trzy osoby: dwie w dzielnicy Osnowianski i jedna w dzielnicy Chłodnogórski miasta.
Atak został przeprowadzony z użyciem czterech zunifikowanych międzygatunkowych bomb szybujących UMPB D30-SN, które prawdopodobnie zostały wystrzelone z terytorium obwodu biełgorodzkiego w Rosji.
Jedna z bomb trafiła w drogę w pobliżu budynku mieszkalnego w dzielnicy Osnowianski, a trzy kolejne uderzyły w teren przedsiębiorstwa w dzielnicy Chłodnogórski.
Uszkodzony został pięciopiętrowy budynek mieszkalny, przystanek komunikacji miejskiej, sklepy, samochody i komunikacja miejska. Zanotowano również uderzenia na terenie parku ekologicznego i jednego z przedsiębiorstw.
Szef wydziału śledczego policji obwodu charkowskiego, Sergiej Bolwinow, poinformował, że akcja ratunkowa nadal trwa, ponieważ pod gruzami mogą znajdować się ludzie.
Prokuratura obwodowa precyzuje, że podczas operacji kontynuuje się badanie miejsca zdarzenia i usuwanie fragmentów sterowanych bomb lotniczych w celu ustalenia wszystkich okoliczności ataku.