05.12.2024 Polska
1016 dzień od barbarzyńskiej inwazji na Ukrainę

USA i Polska wzmacniają obronę NATO, otwarto bazę obrony przeciwrakietowej nad Morzem Bałtyckim

W Polsce otwarto bazę obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore w celu ochrony NATO, jednak jej skuteczność w kontekście Rosji jest kwestionowana.

Olga Demidenko
Radosław Sikorski
Radosław Sikorski, zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie: Estonian Foreign Ministry, CC BY 2.0

13 listopada w polskim mieście Redzikowo oficjalnie otwarto nową bazę obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore, wybudowaną w ramach współpracy między USA a NATO, poinformował minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski.

Podkreślił on, że projekt ten symbolizuje strategiczne zaangażowanie USA w umacnianie bezpieczeństwa Europy Wschodniej.

Budowa bazy rozpoczęła się w 2016 roku, a sama koncepcja została zapoczątkowana już w 2007 roku. System ten został zaprojektowany do przechwytywania pocisków balistycznych krótkiego i średniego zasięgu, takich jak te, które mogą być wystrzelone z regionu Bliskiego Wschodu.

Jednak analitycy wskazują, że technologie te nie są przeznaczone do skutecznej ochrony przed zagrożeniami ze strony Rosji, co budzi kontrowersje wewnątrz NATO.

Rosyjskie władze od dawna postrzegają ten obiekt jako zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Według Sikorskiego, Polska planuje uzyskać od USA zgodę na zestrzeliwanie rosyjskich rakiet, choć inicjatywa ta napotyka opór niektórych państw członkowskich Sojuszu.

Otwarcie bazy, pomimo krytyki, ukazuje konieczność wzmocnienia obrony wschodnich granic NATO.

Redzikowo, położone na wybrzeżu Morza Bałtyckiego, staje się kluczowym punktem w systemie przeciwrakietowym Sojuszu, jednak jego rzeczywistą skuteczność dopiero należy zweryfikować.

Wcześniej informowano, że Sekretarz Generalny NATO Mark Rutte ogłosił, że Sojusz wzmocni wsparcie wojskowe dla Ukrainy w odpowiedzi na rozmieszczenie północnokoreańskich oddziałów w obwodzie kurskim, skierowanych do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie.

Również poinformowano, że w południowo-wschodnich regionach Polski wzmocniono środki bezpieczeństwa, co wiąże się z podwyższonym hałasem sojuszniczych sił powietrznych, reagujących na aktywność rosyjskiego lotnictwa.