Oświadczenie MSZ Ukrainy i MSZ Polski dotyczące potencjalnych zagrożeń bezpieczeństwa
Ambasada USA i inne misje dyplomatyczne na Ukrainie przeszły na tryb pracy zdalnej z powodu zagrożenia ostrzałami. MSZ apeluje do sojuszników o powściągliwość, a do obywateli – o czujność.

Zdjęcie: wikipedia.org, CC BY-SA 4.0
20 listopada przedstawiciel MSZ Ukrainy Hryhorij Tychyj skomentował przejście ambasady USA i innych misji dyplomatycznych na Ukrainie na tryb pracy zdalnej, o czym poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy.
Tychyj podkreślił, że zagrożenie ostrzałami ze strony Rosji stało się codzienną rzeczywistością dla Ukraińców już od ponad tysiąca dni.
Według niego decyzja zagranicznych partnerów o przejściu na tryb pracy zdalnej może sprawiać wrażenie zaostrzenia sytuacji. Zaznaczył, że Ukraina oczekuje od sojuszników powściągliwej reakcji na tego rodzaju zagrożenia, która nie wywoływałaby paniki.
Tychyj przypomniał również obywatelom o konieczności zachowania czujności i stosowania się do zaleceń w przypadku alarmu przeciwlotniczego. MSZ Ukrainy kontynuuje współpracę z międzynarodowymi partnerami w celu oceny i minimalizacji ryzyka.
Misje dyplomatyczne uzasadniły przejście na pracę zdalną względami bezpieczeństwa. Jednak strona ukraińska uważa za ważne unikanie sygnałów, które mogłyby zostać odebrane jako panika.
Przypomnijmy, że ambasada USA i kilka przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych na Ukrainie tymczasowo przeszły na tryb pracy zdalnej, o czym poinformowało MSZ Ukrainy.
Dekyzja została podjęta 20 listopada 2024 roku w obliczu rosnącego zagrożenia ostrzałami ze strony Rosji, które utrzymuje się już od ponad tysiąca dni wojny.
MSZ Ukrainy podkreśliło, że partnerzy pozostają w stałym kontakcie w celu koordynacji działań w warunkach zwiększonego ryzyka.
Z kolei polscy dyplomaci nadal pracują w Kijowie, pomimo ryzyka ataków ze strony Rosji, o czym poinformował Radosław Sikorski.
Dekyzja ta została podjęta jako symbol wsparcia Ukrainy w jej walce o wolność. Polska podkreśla znaczenie swojej roli w umacnianiu relacji i pomocy sąsiadowi w warunkach wojny.
Wcześniej informowano, że w Brukseli szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiga i sekretarz stanu USA Antony Blinken omówili kwestie wsparcia militarnego Ukrainy, przeciwdziałania nowym zagrożeniom i wzmacniania globalnego bezpieczeństwa.
Również stało się wiadomo, że Ukraina oficjalnie odrzuciła oskarżenia Polski o próbę wciągnięcia jej w wojnę z Rosją, podkreślając swoją kluczową rolę w zapewnianiu bezpieczeństwa całej Europie.