Prezydent Iohannis podał się do dymisji, aby uniknąć kryzysu politycznego w Rumunii
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ogłosił swoją rezygnację ze stanowiska z dniem 12 lutego. Decyzja została podjęta w kontekście prób parlamentu zmierzających do jego odwołania.

Zdjęcie: EU2017EE Estonian Presidency, CC BY 2.0
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis ogłosił swoją wcześniejszą rezygnację, która wejdzie w życie 12 lutego, o czym informuje HotNews.ro.
Polityk uzasadnił swoją decyzję chęcią zapobieżenia kryzysowi politycznemu, który mógłby wybuchnąć w kraju w wyniku jego możliwego odwołania przez parlament.
Oświadczenie zostało wydane kilka godzin po tym, jak parlament Rumunii rozpoczął procedurę jego impeachmentu. Wszystkie partie polityczne poparły inicjatywę zwołania wspólnej sesji legislacyjnej w celu głosowania nad odwołaniem Iohannisa.
Podczas wystąpienia przed prasą prezydent podkreślił, że uważa tę decyzję za „nieuzasadnioną i szkodliwą”, ponieważ jego działania nie naruszały Konstytucji. Zaznaczył jednak, że ewentualne głosowanie nad jego usunięciem mogłoby prowadzić do niestabilności zarówno wewnętrznej, jak i międzynarodowej.
„Aby uchronić Rumunię i obywateli przed tą niepotrzebną i destabilizującą sytuacją, podjąłem decyzję o rezygnacji” – oświadczył Iohannis. Wyraził również obawy, że międzynarodowi partnerzy kraju mogą nie zrozumieć, dlaczego rumuńskie władze zainicjowały ten proces tuż przed wyborami nowego prezydenta.
Zgodnie z oficjalnym harmonogramem posiedzenie parlamentu, na którym miała być rozpatrywana jego dymisja, miało się odbyć 11 lutego. Jednak po oświadczeniu Iohannisa temat ten prawdopodobnie straci na znaczeniu.
Wcześniej informowano, że w Rumunii wybuchł skandal wyborczy: Bogdan Peștir, który wspierał prorosyjskiego kandydata poprzez TikTok, miał skonfiskowane 7 milionów dolarów, rzekomo uzyskanych nielegalnie.
Wiadomo również, że rumuńskie wojsko prowadziło poszukiwania szczątków dronów w rejonie Periprava, w pobliżu Dunaju, po rosyjskich atakach na Ukrainę, sprawdzając możliwe miejsca ich upadku.