28.03.2025 Polska
1129 dzień od barbarzyńskiej inwazji na Ukrainę

Rosyjski dron zaatakował elektrownię w Czarnobylu – co dzieje się na terenie elektrowni jądrowej?

W wyniku ataku rosyjskiego drona na strefę czarnobylską uszkodzona została nowa osłona sarkofagu, wybuchł pożar. Przywódcy w Monachium omawiają środki zaradcze.

Olga Demidenko
Elektrownia jądrowa w Czarnobylu
Elektrownia jądrowa w Czarnobylu
Zdjęcie: facebook.com/MNS.GOV.UA

Dzisiaj rosyjski dron zaatakował strefę wykluczenia w Czarnobylu, uszkadzając nowy sarkofag ochronny elektrowni jądrowej w Czarnobylu (CzAES), o czym poinformował minister spraw zagranicznych Ukrainy, Andrij Sybiga.

W wyniku uderzenia wybuchł pożar, który stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa radiacyjnego regionu. Minister Andrij Sybiga potwierdził atak i wezwał społeczność międzynarodową do zdecydowanych działań.

Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, która rozpoczęła się dziś, 14 lutego, omawiana jest konieczność wywarcia presji na Rosję w celu zapobieżenia globalnej katastrofie.

Uczestnicy szczytu twierdzą, że bez stanowczych działań świat ryzykuje niekontrolowaną eskalację konfliktu.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył na konferencji w Monachium, że atak na CzAES został przeprowadzony celowo, co potwierdza systemowe zagrożenie ze strony Rosji wobec obiektów jądrowych.

Dron leciał na wysokości 85 metrów, pozostając niewidocznym dla radarów. Po eksplozji wybuchł pożar, który udało się szybko ugasić. Poziom promieniowania pozostaje w normie, ale uszkodzenia osłony są poważne.

Osłona nad zniszczonym blokiem energetycznym została zbudowana wspólnym wysiłkiem Ukrainy, krajów Europy i USA w celu ochrony przed promieniowaniem. Atak na nią pokazuje gotowość Rosji do narażania bezpieczeństwa całego świata.

Według ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, Ihora Klymenki, wszystkie służby ratunkowe są zaangażowane w likwidację skutków ataku. Nikt nie ucierpiał, poziom promieniowania nie przekracza normy.

Strażacy demontują osłonę nad zniszczonym czwartym blokiem energetycznym w celu wykrycia ewentualnych źródeł tlenia. Sytuacja jest pod kontrolą, a dane przekazano do Centrum Koordynacyjnego UE ds. sytuacji kryzysowych.

Wcześniej informowano, że dane wywiadowcze wskazują na możliwą inwazję Rosji na Polskę lub Litwę, o czym ostrzegł Wołodymyr Zełenski. Według niego Moskwa planuje zwiększyć liczebność armii o 150 tysięcy żołnierzy, co może być przygotowaniem do nowej agresji.

Podano również, że Wołodymyr Zełenski i Donald Trump przeprowadzili rozmowę telefoniczną, podczas której omówili kwestie pokoju, współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz rozwoju technologicznego Ukrainy.

Wiadomości od partnerów