Tesla wycofuje 380 000 samochodów w USA z powodu problemów ze wspomaganiem kierownicy
Z powodu usterki w systemie wspomagania kierownicy Tesla wycofuje 380 000 pojazdów w USA. Problem zwiększa ryzyko wypadków, zwłaszcza przy niskich prędkościach.

Zdjęcie: pixabay.com
Tesla wycofuje 380 000 pojazdów w USA z powodu usterki w systemie wspomagania kierownicy, która może prowadzić do zwiększonego oporu podczas skręcania. Firma ogłosiła to w piątek, podaje Reuters.
Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) od ponad roku badała skargi właścicieli Tesli dotyczące problemów z układem kierowniczym. Niektórzy kierowcy zgłaszali, że nie mogli skręcić kierownicą, a ponad 50 pojazdów zostało odholowanych.
Problem dotyczy modeli Model 3 z 2023 roku oraz crossoverów Model Y ze starszą wersją oprogramowania. Według Tesli, przeciążenie płyty drukowanej może powodować nadmierny stres silnika napędu, co wpływa na działanie wspomagania kierownicy.
Jeśli usterka wystąpi podczas jazdy, system wyświetli sygnał wizualny, ale po zatrzymaniu wspomaganie może przestać działać.
Na dzień 10 stycznia firma odnotowała 3 012 zgłoszeń gwarancyjnych związanych z tą usterką, ale nie zarejestrowano żadnych wypadków ani ofiar.
Tesla już wydała aktualizację oprogramowania naprawiającą błąd. To drugie duże wycofanie pojazdów przez firmę w 2025 roku po problemach z kamerami cofania.
Wcześniej informowano, że Krajowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego USA (NHTSA) rozpoczęła dochodzenie w sprawie działania systemu Full Self-Driving (FSD) Tesli, o czym donosi ABC News.
Powodem były cztery wypadki, które miały miejsce w warunkach ograniczonej widoczności, w tym jeden śmiertelny.
Z raportu NHTSA wynika, że autopilot nie reagował prawidłowo na zmniejszoną widoczność spowodowaną odblaskiem słonecznym, mgłą lub pyłem. W jednym z przypadków pojazd elektryczny potrącił pieszego ze skutkiem śmiertelnym, a w innym wypadku odnotowano rannego.
Śledztwo obejmie 2,4 miliona pojazdów, w tym modele Model S, X, 3, Y i Cybertruck wyprodukowane w latach 2016-2024. Agencja sprawdzi, jak system wykrywa pogorszone warunki i na nie reaguje. Analizowane będą również możliwe aktualizacje FSD, które mogą wpływać na jego działanie.
Tesla nie wydała jeszcze oficjalnego komentarza. Wcześniej firma podkreślała, że autopilot wymaga aktywnego nadzoru kierowcy i nie sprawia, że pojazd staje się w pełni autonomiczny.
Również wiadomo, że w Salem (Oregon) sklep Tesli został dwukrotnie zaatakowany w ciągu ostatniego miesiąca, informuje Electrek.
Podczas pierwszego ataku wandale wybili okna i podpalili samochód. Drugie zdarzenie miało miejsce wczoraj – oddano strzały w kierunku budynku. W momencie ataku sklep był pusty.
Policja prowadzi śledztwo przy wsparciu FBI, jednak przyczyny ich zaangażowania nie zostały ujawnione. Nie wiadomo jeszcze, czy ataki mają związek z protestami przeciwko Elonowi Muskowi. Oprócz aktów wandalizmu w sklepach Tesli odbywają się także pokojowe demonstracje.
Wcześniej informowano, że Elon Musk zaprezentował Grok 3 – nową sztuczną inteligencję od xAI, która jest 10 razy potężniejsza od poprzedniej wersji. Oferuje funkcje DeepSearch, generowanie obrazów oraz tryby Think i Big Brain. Subskrypcja zaczyna się od 22 dolarów miesięcznie.
Również wiadomo, że w Polsce znaleziono możliwe szczątki rakiety SpaceX Falcon 9, która weszła w atmosferę w nocy 19 lutego. Czterotonowy obiekt spadł niekontrolowanie, ale nie stanowił zagrożenia.