W Armenii rozpoczęły się masowe protesty z powodu przekazania czterech przygranicznych wsi Azerbejdżanowi. Ludzie domagają się dymisji premiera Nikola Pasziniana.
Premier Armenii Pashinyan ogłosił zamiar przejęcia kontroli nad kontrolami granicznymi na lotnisku Zwartnoc, które wcześniej przeprowadzały rosyjskie siły graniczne